Dziś fotografujemy więcej niż kiedykolwiek, jak to więc możliwe, że z roku na rok sytuacja na rynku foto staje się coraz bardziej dramatyczna? Odpowiedzi na to pytanie jest przynajmniej kilka, zanim jednak skupimy się na przyczynach i skutkach, przyjrzyjmy się aktualnemu obrazowi sytuacji. Z postępująca recesją mamy do czynienia już od dekady. Pod względem ilościowym, rynek w tym czasie skurczył się o około 90%. Doskonałą część tej kwoty stanowią kompakty, które kiedyś sprowadzane były całymi kontenerami, a które dziś właściwie w całości wyparte zostały przez producentów smartfonów, niemniej jednak spadki dotyczą także segmentu aparatów z wymienną optyką.